Maciej Kazimierz Sarbiewski na Zamku Królewskim
W sobotę, 17 października 2009 roku, na Zamek Królewski w Warszawie powrócił „polski Horacy”. A to dzięki spotkaniu z cyklu: Tu także inni godni naszej pamięci...Sławne postacie z zamkowych komnat i obrazów. Maciej Kazimierz Sarbiewski, które zorganizowała Pracownia Działań Muzealnych Zamku, pod kierownictwem kustosza Daniela Artymowskiego.
Dzień Sarbiewskiego na Zamku jest pokłosiem trwającej od ponad roku współpracy Stowarzyszenia Academii Europaea Sarbieviana (AES) z Zamkiem Królewskim w Warszawie. Jego kustosz Daniel Artymowski uczestniczył już w V Międzynarodowych Dniach M.K. Sarbiewskiego (w maju 2009), wygłaszając odczyt w Muzeum Historycznym w Przasnyszu, a logo Zamku Królewskiego w pojawiło w 2009 r. po raz pierwszy na zaproszeniach i plakatach, gdyż instytucja ta była jednym ze współorganizatorów trwającej od pięciu lat an Płn. Mazowszu imprezy mającej na celu przypomnienie „sarmackiego Horacego”, jak nazywa się w świecie sławnego poetę M.K. Sarbiewskiego.
Jako pierwsza na Zamku Królewskim w Warszawie wystąpiła dr Teresa Kaczorowska, prezes Stowarzyszenia Academia Europaea Sarbieviana w Sarbiewie, która wygłosiła wykład Maciej Kazimierz Sarbiewski SJ na Mazowszu. Prezes przybliżyła sylwetkę sławnego jezuity. Przedstawiła jego drogę, zarówno do kariery duchownego, wykładowcy, jak też poety, którego twórczość została uwieńczona poetyckim laurem przez Papieża Urbana VIII, a on sam uznany został największym poetą baroku. Prezes szczególny nacisk położyła na związki jezuity z Mazowszem, podkreślając ich istotę i zakres. Dotyczą one nie tylko miejsca urodzenia i spędzonego dzieciństwa w rodzinnym dworze Sarbiewskich w Sarbiewie k. Płońska, gdzie kształtowała się jego duchowa osobowość. Prezes, wspierając się slajdami, przybliżyła tę miejscowość dzisiaj, wskazując miejsce, gdzie stał dwór, dając też jego opis wg Wincetego Hipolita Gawareckiego z 1851 r., jak też prezentując zdjęcie kościoła w Sarbiewie i znajdujące się tam elementy upamiętniające jezuitę (tablicę pamiątkową z 1885 r. i popiersie).
Dr Teresa Kaczorowska zwróciła też uwagę na Pułtusk, gdzie M.K. Sarbiewski pobierał nauki w Kolegium Jezuickim i gdzie zadźwięczała jego pierwsza pieśń - Do Narwi. Tu nie tylko obudził się jego talent poetycki, ale poczuł też powołanie do stanu zakonnego w jezuickiej formacji. Prezes zaprezentowała też Rostkowo, miejsce urodzenia św. Stanisława Kostki, jezuity, bliskiego M. Sarbiewskiemu, któremu poświecił jedną ze swoich ód. Nawiązała także do Warszawy, szczególnie do Zamku Królewskiego, gdzie spędził ostatnie pięć lat życia jako kaznodzieja króla Władysława IV. Przybliżyła słuchaczom także kulisy powstania i działalność Stowarzyszenia Academii Europaea Sarbieviana, której celem jest ocalenie od zapomnienia M.K. Sarbiewskiego i jego twórczości i zasług dla literatury.
Z kolei wykład Do mojej lutni...Poeta i jego tłumacz wygłosił mgr Lech Bobiatyński, filolog klasyczny, kierownik literatury klasycznej Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Zaprezentował on kilka wierszy M.K. Sarbiewskiego, zarówno w jęz. łacińskim, jak też we własnym przekładzie polskim, m.in. Do mojej lutni, Pochwała Urbana VIII, Do Decjusza, Do przyjaciół, Do źródła Sony. Filolog omówił nie tylko przesłanie zaprezentowanych utworów, ale także ich nastrój, ładunek emocjonalny. Podkreślił jednocześnie, że Sarbiewski w wierszach, po oddaniu pochwały swoim bohaterom, przechodził do eksponowania własnego stanu ducha w danym momencie, co w zakonie jest niepopularne. Prelegent, także znawca Horacego, stwierdził, iż M.K. Sarbiewski przewyższał swojego mistrza, był bardziej doświadczony i nawiązywał do ducha chrześcijan. Na nim z kolei wzorowali się inni wielcy poeci, m.in. Adam Mickiewicz, co szczególnie jest widoczne w utworze Oda do młodości.
Oprawę muzyczną prelekcji pana Lecha Bobiatyńskiego stanowił minikoncert prof. Marcina Zalewskiego, który pięknie i niezwykle lirycznie zagrał na lutni i zaśpiewał kilka utworów M.K. Sarbiewskiego - w języku polskim w swoim własnym przekładzie, do których też sam skomponował muzykę.
Prezentacji wybranych poetów-laureatów Wawrzynu, począwszy od Francesco Petrarki, poprzez Jana Dantyszka, Klemensa Janickiego, Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, Adama Mickiewicza, Beda Johnsona, Martina Opitza, Anderasa Gryfiusa – z niezwykłą swadą i dowcipem dokonała dr Katarzyna Buczek z Uniwersytetu Warszawskiego. W ostatniej części Dnia Sarbiewskiego na Zamku Królewskim w Warszawie wybrane utwory tych autorów, w tym najwięcej Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, a także Henryka Sienkiewicza, Czesława Miłosza i Wisławy Szymborskiej zaprezentowali artyści teatru Atlantis Barbara i Jacek Bursztynowiczowie.
W Dniu Sarbiewskiego na Zamku uczestniczyli nie tylko warszawianie, ale też przedstawiciele Academii Europaea Sarbieviana. Zarząd AES reprezentowali: dr Teresa Kaczorowska – prezes, Bogumiła Umińska – sekretarz, Mariusz Pasierowski – skarbnik, Zofia Balkowska – przewodnicząca komisji rewizyjnej, także członkowie: Stanisław Kęsik – dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie, poseł RP Robert Kołakowski i poeta Józef Pless.
Po zakończeniu uroczystości na Zamku, poświęconej Maciejowi Kazimierzowi Sarbiewskiemu, członkowie Academii wraz z panem Lechem Bobiatyńskim z Uniwersytetu Warszawskiego oraz kustoszem Danielem Artymowskim z małżonką, spotkali się w Kawiarni Literackiej, nieopodal Zamku, gdzie omówiono sprawy dotyczące funkcjonowania Academii Europaea Sarbieviana, jej przyszłości oraz współpracy z Zamkiem Królewskim w Warszawie.
Prezes dr Teresa Kaczorowska przedstawiła obecnych członów AES przybyłym na spotkanie gościom i omówiła dotychczasową działalność Academii, zwracając szczególną uwagę na przyszłoroczne VI Międzynarodowe Dni Macieja Kazimierza Sarbiewskiego. Zapoznała z przygotowanym przez siebie programem. W trakcie jego omawiania wywiązała się dyskusja na temat trudności młodzieży szkolnej podczas przygotowywania się na konkurs krasomówczy. Stwierdzono, iż brakuje nauczycieli, którzy mogliby odpowiednio przygotować młodzież pod względem retoryki. Pan Lech Bobiatyński zaproponował zorganizowanie nauki retoryki dla nauczycieli, sugerując, iż takowe prowadzi m.in. prof. Jakub Lichański z UW. Zaproponował też jako ważną, pomocną lekturę dla młodzieży w tym zakresie Pamiętniki Jana Chryzostoma Paska. O trudnościach młodzieży szkolnej w przygotowaniu plakatów na Dni Sarbiewskiego, których podstawą jest słaba znajomość postaci i twórczości poety, mówił Stanisław Kęsik, odpowiedzialny za ten konkurs.
Kustosz Daniel Artymowski zaproponował, ażeby w programie Dni Sarbiewskiego więcej było treści związanych zarówno z samą postacią jezuity-Poety, jak też z osobami z nim ściśle związanymi. Stwierdził, że musi być tu miejsce m.in. dla Horacego, z którego czerpał wzorce M.K. Sarbiewski, czy papieża poety Urbana VIII, który uhonorował go najwyższą nagrodą literacką. Zaproponował też, aby każdy konkurs krasomówczy opatrzony był cytatem z twórczości M.K. Sarbiewskiego. Stwierdził, iż należy wykorzystać przy tym także różne odniesienia do mitologicznych postaci. Kustosz zaapelował także, aby organizować w dni wolne od nauki, tj. soboty, specjalne bloki spotkań dla uczniów, na których przedstawianoby zarówno utwory Sarbiewskiego, przekazywano pewne elementy wiedzy o nim, uczono retoryki, itp. Młodzież mogłaby być nagradzana, chociażby odpowiednimi dyplomami.
Dr Teresa Kaczorowska podkreśliła, iż jest to trudne do zrealizowania, gdyż wszyscy członkowie AES na jej rzecz pracują społecznie, AES nie ma funduszy, ani nawet siedziby z prawdziwego zdarzenia, a każdy z członków zajmuje się na co dzień odrębną pracą zawodową. Samo zorganizowanie festiwalu, jakim są od pięciu lat Międzynarodowe Dni Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, są ogromnym wysiłkiem. Stanisław Kęsik stwierdził, iż w tym zakresie niezbędna jest pomoc Mazowieckiego Kuratorium Oświaty Delegatury w Ciechanowie, żeby przeznaczyła na ten cel odpowiednie środki i zachęciła nauczycieli.
Pan Lech Bobiatyński, zwracając uwagę, iż większość znawców M.K. Sarbiewskiego jest w Niemczech, natomiast w Polsce poeta jest mało znany. Zaproponował założenie stowarzyszenia miejscowości sławnych ludzi, geniuszy, aby w ten sposób móc zaktywizować promowanie tej postaci, tym bardziej, że M.K. Sarbiewski jest postacią na skalę europejską. Zgłosił jednocześnie akces do zaprezentowania na VI Międzynarodowych Dniach Macieja Kazimierza Sarbiewskiego odczyt na temat: Sarbiewski a „Oda do młodości”.
Prezes zaprosiła Zamek Królewski w Warszawie do dalszej współpracy z AES. Jego kustosz Daniel Artymowski zapewnił już swój udział w VI Dniach Sarbiewskiego z odczytem nt. Papieża Urbana VIII oraz organizowanie każdej jesieni imprezy poświęcone Sarbiewskiemu na Zamku Królewskim w Warszawie. Obiecał też dalsze rozwijanie współpracy, w tym partnerstwo w przygotowywanym przez AES wniosku aplikacyjnym na budowę Dworu Sarbiewskich w Sarbiewie. Na koniec dr Teresa Kaczorowska podarowała gościom kilka tomików Ciechanowskich Zeszytów Literackich, które redaguje od 11 lat. Każdego roku są one poświęcane jakiejś ważnej postaci literackiej, ale od 2005 roku publikują też odkrywcze teksty o M. K. Sarbiewskim, w tym odczyty wygłoszone na Mazowszu podczas Dni Sarbiewskiego oraz wiersze nagradzane od pięciu lat w Ogólnopolskich Konkursach Poezji „O Laur Sarbiewskiego”.
To nie koniec przypominania Macieja Kazimierza Sarbiewskiego w stolicy Polski tej jesieni. Jego sylwetka będzie też omawiana 7 listopada br. na sesji u Jezuitów w Warszawie, którzy od pięciu lat współpracują z AES we wskrzeszaniu sławnego poety z Sarbiewa.
Relację przygotowała Bogumiła Umińska
Sekretarz AES
2009-10-19 - Krzysztof Turowiecki